poniedziałek, 25 lipca 2016

Dragon Ball #2

Tym razem wziąłem na warsztat ten rysunek. Najpierw najgorsza część czyli kontury. Cieniowanie to już moja interpretacja plus posiłkowanie się cieniami z oryginału. Rysunek ołówkiem ma swoje prawa i trzeba było tak zakombinować, żeby było widać pas. Najprościej oczywiście było zrobić go bardzo ciemnego co też uczyniłem. Cienie skóry po nałożeniu rozmazałem palcem żeby odróżniały się od reszty. Włosy potraktowałem zupełnie na luzie nie wgłębiając się w ich światłocień. Niestety fotografia nie oddaje pełnej głębi rysunku ponieważ jaśniejsze partie rysunku po prostu robią się bardzo jasne i wychodzi małe przekłamanie.

chcesz zobaczyć efekt kliknij czytaj więcej...





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz